Pod koniec listopada, dokładnie 28 dnia tego miesiąca, tuż przed nadejściem północy, funkcjonariusze drogówki przeprowadzając patrol ulic Mińska Mazowieckiego, powstrzymali do kontroli drogowej pojazd marki subaru. Sytuacja stała się podejrzana, gdy w powietrzu unosił się intensywny zapach alkoholu bijący od kierującego. Policjanci podjęli decyzję o sprawdzeniu stanu trzeźwości mężczyzny.

Przeprowadzone przy użyciu alkomatu badanie wykazało, że 28-letni kierowca ma prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Na widok śpiącego dziecka, umieszczonego w foteliku na tylnym siedzeniu samochodu, funkcjonariusze natychmiast zwrócili swoją uwagę. Dziecko okazało się być 4-letnim synem kierowcy.

Mężczyzna próbował usprawiedliwić swoje niewłaściwe zachowanie twierdząc, że po prostu zdecydował się na przejażdżkę ze swoim synem. Dziecko zostało bezpiecznie przekazane pod opiekę swojej babci, natomiast ojciec trafił do komendy policji. 28-latek został oskarżony o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz narażenie swojego 4-letniego syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Dodatkowo, zostało mu zatrzymane prawo jazdy.

Obecnie mieszkaniec Mińska Mazowieckiego może spodziewać się kary do 5 lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim. Przypominamy, że każda osoba prowadząca pojazd pod wpływem alkoholu jest zagrożeniem dla innych uczestników ruchu drogowego. Wzywamy: jeśli piłeś alkohol – nie wsiadaj za kierownicę! Jeśli jesteś świadkiem takiego zachowania – zgłoś to! Twoje działania mogą uratować czyjeś życie.