W ostatnim czasie doszło do zdarzenia, które poruszyło lokalną społeczność – rozbójniczej kradzieży w jubilerce. Sprawca, którym okazał się 46-letni obywatel Gruzji, ukradł aż pięć pierścionków z diamentami. Łączna wartość skradzionych klejnotów wynosiła aż 200 000 złotych. Mężczyzna został zatrzymany w Wyszkowie dzięki skoordynowanej akcji policjantów z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu śródmiejskiej komendy. Sąd zadecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na okres trzech miesięcy.

Zdarzenie miało miejsce 15 kwietnia przy ulicy Pięknej. Tamtego dnia po południu mężczyzna wszedł do sklepu jubilerskiego, pod pretekstem oglądania biżuterii. A gdy sprzedawczyni odwróciła swoje spojrzenie, wykorzystał to otwierając witrynę z drogocennymi pierścionkami z diamentami i szybko chowając kilka pudełek z biżuterią do kieszeni. Kiedy sprzedawczyni zorientowała się, co się stało, próbowała zatrzymać mężczyznę. Ten jednak zaczął ją szarpać i upchnął, co spowodowało, że kobieta upadła na ziemię, doznając niegroźnych obrażeń. Sprawca szybko opuścił sklep.

Na miejsce przestępstwa natychmiast przybyli policjanci, którzy podjęli szereg czynności operacyjnych. W ramach akcji podjętej przez specjalistów z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Życiu i Zdrowiu, udało się wyśledzić podejrzanego. Okazało się, że po kradzieży 46-latek opuścił Warszawę i ukrywał się w Wyszkowie. Tam też został zatrzymany i następnie przewieziony do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I.

Podczas śledztwa ustalono również, że ten sam mężczyzna dwa dni wcześniej dokonał kradzieży w salonie kosmetycznym przy ulicy Ordynackiej. Tamten przypadek dotyczył dwóch telefonów komórkowych o łącznej wartości ponad 3500 złotych.

Podejrzany usłyszał zarzuty za obie kradzieże, w tym tę rozbójniczą. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 46-latka na okres trzech miesięcy. Całe postępowanie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście.