W ostatnich dniach pięć osób zostało zatrzymanych przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego i Dochodzeniowo – Śledczego Komendy Stołecznej Policji pod zarzutem wyłudzania pieniędzy od starszych osób, wykorzystując dobrze znany schemat oszustwa „na policjanta”. Zatrzymani, w wieku od 18 do 39 lat, zostali aresztowani na trzy miesiące na wniosek prokuratora nadzorującego sprawę. Zostało im postawione zarzuty oszustwa.

Dzięki operacjom wykonanym przez wydział zajmujący się tym typem przestępstw, udało się schwytać na gorącym uczynkach czterech mężczyzn i jedną kobietę. Policja miała informacje o tzw. telefoniście operującym na terenach jednego z warszawskich centrów handlowych, który dzwonił do potencjalnych ofiar i próbował przekonać je, że ktoś bliski im spowodował wypadek.

Na miejscu, funkcjonariusze zauważyli dwa samochody zaparkowane obok siebie – Mazdę i BMW. W środku pierwszego auta siedzieli dwaj mężczyźni, a w drugim kobieta i mężczyzna. Jak ustalili policjanci, około godziny 18:00, podejrzani zdołali skontaktować się telefonicznie z nieznaną osobą, przekonując rozmówcę o konieczności przekazania pieniędzy na pokrycie kosztów wypadku, którego sprawcą miał być bliski jej człowiek.

Śledczy dotarli do miejsca, gdzie miało dojść do przekazania pieniędzy – ulicy Kinowej. Tam, około godziny 19:00, zauważyli mężczyznę rozmawiającego przez telefon, który po chwili opuścił jedno z mieszkań z reklamówką w ręku. W tym momencie interweniowali policjanci aresztując 29-latka. Po przeszukaniu go okazało się, że w reklamówce ma pieniądze wyłudzone od oszukanej metoda „na wypadek”.

Simultanicznie inna grupa funkcjonariuszy interweniowała pod centrum handlowym, aresztując pozostałe cztery osoby siedzące w samochodach. Podczas przeszukania policjanci znaleźli u nich wiele dowodów, takich jak telefony robocze z zagranicznymi kartami SIM, książki telefoniczne zapisane na nośnikach oraz notatki z danymi ofiar, w tym numery telefonów, adresy i kwoty pieniędzy.

Wszystko to doprowadziło do postawienia zatrzymanym zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Wszyscy zostali aresztowani na trzy miesiące na wniosek prokuratora. Grupa ta jest również podejrzewana o inne podobne przestępstwa tylko w grudniu, które doprowadziły do utraty ponad 160 tysięcy złotych i biżuterii przez pokrzywdzone osoby.