Siły policyjne z centralnej dzielnicy dokonały aresztowania 23-letniego obywatela naszego kraju. Mężczyzna ten jest obarczony podejrzeniem o popełnienie licznych przestępstw, które uszczerbiły na cudzym mieniu, włączając w to kradzież samochodu i motoroweru. Owe przestępstwa miały miejsce, gdy podejrzany skradł skuter ustawiony przed pizzerią, a następnie wykorzystał go do kradzieży samochodu pełnego elektronarzędzi oraz innych przedmiotów. W sumie prokuratorzy postawili mu osiem zarzutów, z których wszystkie zostały popełnione podczas recydywy. Sąd zadecydował, że mężczyzna spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie śledczym. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu pracowali intensywnie nad serią włamań i kradzieży, które dotknęły okolicę. Potrzebowali jedynie kilku dni na zebranie dowodów przeciwko podejrzanemu, ustalenie jego tożsamości i dokonanie aresztowania.
Podczas nocnej łupieżczynej wyprawy na ulicy Polnej podejrzany zabrał skuter zaparkowany przed pizzerią należącą do sieci restauracji. Skuterem ten udał się do sklepu oddalonego o kilka ulic, gdzie niepostrzeżenie wkroczył od zaplecza i ukradł ponad 400 paczek papierosów, telefon komórkowy oraz butelkę alkoholu, ukrywając je pod ubraniem i w koszyku. Próbował także wtargnąć do sejfu. Szacuje się, że straty wynikające z tej kradzieży przekraczają kwotę 10 000 złotych.
Po opuszczeniu sklepu podejrzany przeniósł się kilka ulic dalej, gdzie porzucił skuter, a następnie włamał się do garażu podziemnego poprzez klatkę schodową. Tam uszkodził zamek drzwi magazynu sklepu odzieżowego i ukradł nożyce do cięcia metalu. Następnie wykorzystując te narzędzia, włamał się do kolejnych budynków i garaży podziemnych.
W ciągu swojej nocnej eskapady ukradł dostawczego opla zawierającego między innymi strój kominiarski oraz kosztowny specjalistyczny sprzęt. Do pojazdu ten załadował również inne łupy z innego auta i odjechał. Następnego dnia spowodował kolizję z innym pojazdem i uciekł pieszo.
Dzień później, sprawca został zatrzymany w hotelu przy Alejach Jerozolimskich, gdzie ukrywał się w wynajętym pokoju. Podczas aresztowania policja znalazła przy nim mefedron. Śledztwo wykazało, że miesiąc przed zatrzymaniem mężczyzna ukradł dwie hulajnogi elektryczne z parkingu rowerowego galerii handlowej przy Alei Jana Pawła II.
Sumarycznie, straty wynikające z działalności podejrzanego szacuje się na kilkaset tysięcy złotych.
Wszystko razem rzuciło na 23-latka cień ośmiu zarzutów, włączając kradzież, włamanie, posiadanie narkotyków i zabór rzeczy. Mężczyzna odpowie za te czyny jako recydywista, a kara jaka go czeka może wynieść do 15 lat pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ i nałożył na niego tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.
Postępowanie w tej sprawie jest nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową Warszawa Śródmieście-Północ.