Siły porządkowe zdołały przechwycić kilkadziesiąt butelek perfum, które zostały sprzedane przez mężczyznę. Co więcej, produkty te były fałszywe, mimo że nosiły oznaczenia renomowanych globalnych marek. Po zabezpieczeniu towaru, podejrzany otrzymał oskarżenie o nielegalne wprowadzenie do obiegu produktów z zastrzeżonymi znakami handlowymi.

Funkcjonariusze walczący z korupcją i przestępczością gospodarczą z komendy wolskiej odwiedzili lokalny bazar w niedzielne przedpołudnie. Ze zgromadzonych przez nich danych wynikało, że mężczyzna oferował na sprzedaż butelki perfum znanych światowych marek.

Podejrzenia w ich kierunku nasiliły się, gdy okazało się, że emblematy i nazwy chronione przez producentów mogły zostać użyte bezprawnie. Po dokładnym przeanalizowaniu okazało się, że towary oferowane na sprzedaż przez tego mężczyznę nosiły zastrzeżone znaki handlowe. W rzeczywistości, perfumy na sprzedaż nie miały nic wspólnego z oryginałami. Dowodem na to była ich prezentacja i pojemność, które sugerowały, że są to fałszywki. Funkcjonariusze zarekwirowali towary i zatrzymali sprzedającego.

Straty wynikające z tej sytuacji zostały oszacowane na ponad 10 tysięcy złotych. Mężczyznę oskarżono o nielegalne wprowadzenie do obiegu gospodarczego produktów ochronionych prawem znaku handlowego. Zgodnie z artykułem 305 ustęp 1 Ustawy o Prawie Własności Przemysłowej, osoba ta może teraz zmierzyć się z karą grzywny, ograniczenia wolności lub nawet dwuletniego wyroku pozbawienia wolności.