Warszawa doświadczyła poważnych problemów infrastrukturalnych po gwałtownej nocnej ulewie, która zalała mnóstwo ulic i doprowadziła do uszkodzenia wału przeciwpowodziowego na terenie Wilanowa. Dodatkowo, odcinek trasy S8 zniknął pod wodą, stając się kompletnie nieprzejezdnym dla ruchu kołowego.

Nocne opady spowodowały ogłoszenie alarmu przez komendanta stołecznej policji, który skierował wszystkie dostępne siły garnizonu stołecznego do działań zaradczych. Trasa S8 była nieczynna od ulicy Połczyńskiej w kierunku Białegostoku oraz od Marek w stronę Poznania. Informacje o sytuacji na drogach rozpowszechniane były przez Komendę Stołeczną Policji, która we wtorek rano potwierdziła obecność służb na miejscu.

Rejestracja filmowa wykonana przed południem ukazuje całą skalę problemu – trasa S8 jest doszczętnie zatopiona. Należy zwrócić uwagę, że to nie pierwszy raz, gdy ten konkretny odcinek drogi jest zalany po intensywnych opadach deszczu. Sytuację postanowili wykorzystać aktywiści, rozmieszczając swoje banery na zalanym fragmencie trasy S8.

Na sytuację w stolicy zareagował prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. Skomentował kryzys, podkreślając znaczenie koordynacji działań i dziękując wszystkim służbom za ciężką pracę przez całą noc nad przywróceniem porządku na ulicach miasta. Warszawa boryka się obecnie ze skutkami gwałtownych opadów, które nadal przechodzą przez region Mazowsza.