Pod koniec dnia, po pełnym obowiązków dniu pracy, sierżant sztabowy Dominik Gwara z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego w śródmiejskiej komendzie, podczas powrotu do domu, natrafił na nietrzeźwego kierowcę. Jechał ulicą Powsińską, kiedy dostrzegł niepokojące zachowanie mężczyzny siedzącego za kierownicą osobowej hondy – wyglądało na to, że zasypia. Sierżant nie zawahał się ani chwili i podjął natychmiastowe działania, które uniemożliwiły mężczyźnie kontynuację jazdy – skonfiskował jego kluczyki. Po użyciu alkomatu okazało się, że kierowca miał prawie promil alkoholu we krwi.

Sierżant Gwara udowodnił tym samym, że policjanci są gotowi pomagać i chronić nawet po godzinach służby. Zauważywszy na ulicy Powsińskiej mężczyznę, który niemalże zasypiał za kółkiem swojego samochodu, szybko ocenił sytuację i uznał go za realne zagrożenie dla bezpieczeństwa innych użytkowników drogi.

Na pierwszym napotkanym skrzyżowaniu, Gwara podszedł do samochodu, otworzył drzwi i zabrał kluczyki od kierowcy, który był wyraźnie pod wpływem alkoholu. Mężczyzna bez protestu potwierdził, że prowadzi pojazd będąc w stanie nietrzeźwości.

Po chwili na miejsce przybyli inni policjanci z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II, którzy przeprowadzili test alkomatem na kierowcy. Wynik był jednoznaczny – miał prawie promil alkoholu w organizmie. Został natychmiast aresztowany i przetransportowany do najbliższej jednostki policji.

Dzięki szybkiej reakcji i zdecydowanym działaniom sierżanta Gwary, kolejny pijany kierowca został zatrzymany zanim spowodowałby wypadek. Każda osoba prowadząca samochód po spożyciu alkoholu stanowi poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego. Sierżant Dominik Gwara pokazał, że obowiązki policjanta nie kończą się po zakończeniu służby.

Warto pamiętać, że każdy z nas ma prawo i obowiązek do interwencji w razie stwierdzenia przestępstwa. Najważniejsze jest jednak zachowanie własnego bezpieczeństwa oraz bezpieczeństwa innych. Zatrzymaną osobę należy niezwłocznie oddać w ręce stróżów prawa.