Młodszy aspirant Jakub Borkowski, pełniący funkcję pomocnika Oficera Dyżurnego w policyjnej jednostce na warszawskim śródmieściu, po raz kolejny udowodnił swoją niewiarygodną empatię i umiejętności. Jego skuteczne reakcje, zarówno w marcu, jak i niedawno, uratowały życia dwóch kobiet. Szczegółowość i profesjonalizm pana Borkowskiego zapewniły obu tym dramatycznym sytuacjom szczęśliwe zakończenia. Warto zaznaczyć, jak ważne jest skorzystanie z pomocy w trudnych momentach.

Kilka dni temu młodszy aspirant Jakub Borkowski, pracujący jako pomocnik Oficera Dyżurnego na komendzie śródmiejskiej, otrzymał informacje o młodej kobiecie będącej w sytuacji kryzysowej i wymagającej natychmiastowej interwencji. Jej zdrowie i życie były realnie zagrożone. Dzięki profesjonalnej rozmowie telefonicznej trwającej kilkadziesiąt minut, policjant był w stanie ustalić lokalizację potrzebującej pomocy.

Okazało się, że kobieta mieszka w odległej o kilkadziesiąt kilometrów od centrum Warszawy podwarszawskiej miejscowości. Po otrzymaniu tej informacji, miejscowi policjanci natychmiast ruszyli na miejsce i dotarli do 20-letniej dziewczyny po zaledwie kilku minutach. Wszystkie ustalenia dokonane przez mł. asp. Borkowskiego okazały się prawdziwe, a kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie otrzymała specjalistyczną opiekę medyczną.

To jednak nie pierwszy raz, kiedy Jakub Borkowski udowadnia swoją niewiarygodną empatię i duże doświadczenie w reagowaniu na trudne sytuacje. Na koniec marca uratował on życie innego człowieka – mieszkańca Wielkopolski, czym udowodnił, że pomoc może przyjść nawet w ostatniej chwili. W sytuacjach kryzysowych zawsze warto skorzystać z wsparcia i pomocy.